logo

Komunikaty

Grupa Lotos i PKN Orlen powinny działać osobno - stwierdził minister gospodarki Piotr Woźniak. - Mamy obowiązujący program „Polityka dla sektora naftowego“, tam przewiduje się separowane dwie firmy, konkurujące ze sobą - powiedział Woźniak w wywiadzie dla Radia PiN.|

Skomentował w ten sposób niedawne wypowiedzi prezesa PKN Orlen, iż firmy z Gdańska i Płocka powinny się połączyć.

- Gdybym był prezesem Orlenu, zapewne mówiłbym jeszcze ofensywniej. Ja też Orlen widzę ogromny, ale komentarzy więcej nie będzie, bo to może wpłynąć na notowania akcji i Lotosu, i Orlenu, więc zostawmy to - dodał minister. Za dwoma konkurencyjnymi koncernami opowiedziało się także Ministerstwo Skarbu. Obie spółki są kontrolowane przez Skarb Państwa, który posiada - pośrednio i bezpośrednio - 58,84 proc. akcji Grupy Lotos oraz 27,52 proc. akcji PKN Orlen. W Orlenie państwo ma mniejszościowe udziały, jednak może decydować o przyszłości firmy za pomocą tzw. złotej akcji i ograniczenia liczby wykonywanych głosów na WZA spółki przez jednego inwestora.

Na rynku pojawiły się spekulacje, że akcje płockiego koncernu są skupowane przez inwestora ze Wschodu, którym może być rosyjski Gazprom. Analitycy wskazywali, że aby się przed tym zabezpieczyć może dojść do połączenia Lotosu i Orlenu.