logo

Ogólne
W ubiegłym roku w Rafinerii Gdańskiej zanotowano 16 wypadków przy pracy. To o 4 mniej niż w roku 2000. Wśród przykrych zdarzeń jakie spotkały nas w minionym roku były 4 zwichnięcia, 4 poparzenia, 5 stłuczeń i 3 skaleczenia. Z tej liczby 8 wypadków spowodowanych było potknięciami się pracowników. W statystykach wypadkowych przoduje PWO-2, , a za nim PTK-1, PZP-2 i MR-4 - Mniejsza ilość wypadków zawsze cieszy- podkreśla Jan Żochowski, kierownik Działu BHP. Świadczy to o tym, że pracownicy Rafinerii Gdańskiej coraz rozważniej wykonują swe obowiązki. To także dobry efekt szkoleń, które systematycznie organizujemy od wielu już lat. Kilka wypadków związanych było z brakiem stosowania przez pracowników środków ochrony indywidualnej. - Niewątpliwie takie zabezpieczenia w jakimś stopniu obniżają komfort wykonywanej pracy- dodaje J. Żochowski. Jednak ich stosowanie może uratować pracownikowi zdrowie a nawet życie. Warto więc, dla własnego dobra, pamiętać o noszeniu kasku, zakładaniu rękawic ochronnych, przyłbic okularów ochronnych. Nieodpowiednie zabezpieczenie oczu i twarzy przez pracownika mogło w jednym z przypadków skończyć się poważnym poparzeniem ługiem. Brak kasku spowodował uraz głowy jednego z pracowników gdy z wysokości spadł metalowy element kurtyny powietrznej. - Wypadków jest mniej- dodaje J. Żochowski, ale to nie zwalnia nas z zachowania szczególnej ostrożności oraz częstego wykorzystywania wyobraźni podczas wykonywania szeregu prac. Wiele wypadków które zanotowaliśmy w ubiegłym roku nie powinno się wydarzyć. W tym roku czeka nas postój remontowy, a to oznacza ogrom prac i dużą liczbę pracowników skomasowanych czasem na niewielkim terenie. Istnieje więc realne niebezpieczeństwo. Dlatego stosujmy się do poleceń przełożonych, używajmy środków ochrony indywidualnej i jeszcze raz bardzo uważajmy.