
Ogólne
Po bardzo dobrym roku 2000 dla przemysłu rafineryjnego , w 2001 roku wskutek globalnego spowolnienia gospodarki nastąpił spadek opłacalności produkcji rafineryjnej. W trudnej sytuacji ekonomicznej znajduje się wiele firm naftowych nie tylko polskich, ale i europejskich.
Rok ubiegły był dla Rafinerii Gdańskiej bardzo niekorzystny. Osiągnęliśmy przychody ze sprzedaży znacznie niższe niż w roku 2000, a na taki rozwój wydarzeń bez wątpienia znaczący wpływ miało szereg przyczyn obiektywnych, niezależnych od nas. Do najważniejszych z nich należy znaczny wzrost obciążeń podatku akcyzowego w stosunku do osiąganych przychodów. Tegoroczne przychody były niższe ze względu na niższą cenę produktów w 2001 roku. Choć przychody ze sprzedaży malały, udział akcyzy w cenie , który jest wartością stałą i wynosi ok. 50 proc. ceny produktu - rósł. Musieliśmy więc odprowadzić taki sam podatek akcyzowy jaki odprowadzaliśmy przy wysokich cenach paliw, mimo, że ceny paliw znacznie spadły. Wpłynęło to w poważnym stopniu na spadek zysku ze sprzedaży.
Następnym, niekorzystnym czynnikiem był 40-procentowy spadek marż rafineryjnych, związany z niższą ceną sprzedawanych produktów.
W 2001 roku w związku z malejącym popytem na rynku krajowym, spowodowanym recesją gospodarczą, rozpoczęliśmy intensywny eksport produktów do krajów Europy Północnej i Zachodniej. Jednak z uwagi na bardzo mocny, najmocniejszy od 3 lat kurs złotego eksport stał się mało efektywny. Eksportując, Rafineria otrzymuje niższe ceny od tych, jakie uzyskałaby na rynku krajowym.
Jeżeli w przyszłym roku, zgodnie z prognozami nastąpi wzrost gospodarczy na świecie , będą rosły ceny ropy naftowej oraz jej produktów, a dodatkowo Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe , to ten splot niekorzystnych okoliczności może się odwrócić i sytuacja dla Rafinerii Gdańskiej będzie korzystniejsza.
Problemem wewnętrznym Rafinerii, były w ubiegłym roku awarie, które dezorganizowały pracę, zmniejszały wartość przerobu i pogarszały jego strukturę, a ich usuwanie kosztowało dosyć dużo pieniędzy.
Pomimo tych niesprzyjających okoliczności które w zasadniczy sposób wpłynęły na nasz niekorzystny wynik ekonomiczny, w ubiegłym roku zanotowaliśmy w Rafinerii Gdańskiej najwyższy w historii wskaźnik płynności finansowej.
W połowie grudnia ubiegłego roku rozpoczęliśmy spłatę kredytów zaciągniętych na realizację niedawno zakończonego, największego w historii rafinerii, programu inwestycyjnego. Na rachunki kredytodawców zwrócona została kwota 100.000.000 dolarów, bez konieczności zaciągania przez nas dodatkowych zobowiązań.
W ubiegłym, roku podjęliśmy znaczące decyzje w zakresie sieci dystrybucji rafineryjnych produktów, które już w tym roku powinny zaowocować wzrostem sprzedaży.
Podwyższony zostanie kapitał zakładowy Spółki ‘Stacje Paliw RG, co umożliwi szybszy rozwój tej firmy. Planujemy, że do 2003 roku liczba firmowych stacji paliw zostanie podwojona. Doniosłe znaczenie miała decyzja Zarządu Rafinerii podjęta w sierpniu ubiegłego roku o przekazaniu zarządzania siecią patronackich stacji paliw Spółce Stacje Paliw Rafinerii Gdańskiej, dzięki czemu rozpoczął się proces integracji całej sieci. Pozwoli to m.in. na organizowanie wspólnych kampanii reklamowych, wprowadzenie jednolitych kart rabatowych, a przede wszystkim umożliwi wzrost sprzedaży i odbudowę rynku.
Zreorganizowaliśmy również system sprzedaży olejów smarowych i paliw, który polega na regionalizacji ich działań. Określiliśmy nowe zasady handlu i dystrybucji. Posiadamy obecnie 13 regionalnych dystrybutorów olejowych. Pozostałe hurtownie noszą status hurtowni Rafinerii Gdańskiej, ale współpracują bezpośrednio z regionalnymi dystrybutorami.
Handel z hurtowniami paliwowymi odbywa się od 1 stycznia 2002r. na zasadzie formuł cenowych opartych na notowaniach światowych.
Mam nadzieję, że w 2002 roku skrystalizują się ostatecznie losy prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej. Trudno wyobrazić sobie dalszy rozwój naszej firmy bez inwestycji . Musimy w nowych strukturach podjąć takie działania, które spowodują , że Rafineria Gdańska po 2005 roku będzie firmą konkurencyjną, dynamiczną i rozwijającą się.
Dla mnie rok 2001 był bardzo pracowity i w związku z tym nie miałem zbyt wiele czasu na życie osobiste, ale na szczęście zdrowie dopisywało.