
Wypadek, jaki zdarzył się w Rafinerii ponad rok temu, jest jednym z tych zdarzeń technicznych, które prowadzą do tragicznych skutków mimo stosowanych zabezpieczeń i drobiazgowych przepisów regulujących zachowanie pracowników. Dochodzenie prokuratorskie zostało umorzone bez wskazania winnych, z czego płynie wniosek, że nie można nikogo obarczyć odpowiedzialnością za to dotkliwe w skutkach wydarzenie. Prezes Grupy LOTOS w wypowiedzi radiowej z dnia.2 lipca br. nie sugerował, że winę za pożar ponoszą pracownicy pobierający ze zbiornika próbki do badań. Jeśli takie wrażenie mogło powstać w wyniku nadania wypowiedzi, Prezes Grupy LOTOS stwierdza, iż nie było jego intencją obarczanie kogokolwiek winą za ten tragiczny w skutkach wypadek i korzystając z okazji pragnie ponownie przekazać rodzinom zmarłych wyrazy głębokiego współczucia.
Marcin Zachowicz, rzecznik prasowy Grupy LOTOS SA