Koszykarki wicemistrzyń Euroligi i 8-krotnych Mistrzyń Polski - LOTOSU GDYNIA, grają tym razem bez Małgorzaty Dydek. Przed turniejem obawiano się też o adaptację w zespole zawodniczek z USA, które dotarły na zgrupowanie w dniu pierwszego meczu. Obawy te okazały się bezpodstawne. Zespól zgrał się szybko i prezentuje się na parkiecie doskonale.

Drużyna LOTOSU zbiera bardzo pochlebne recenzje za grę w ataku i obronie, trener Koziorowicz daje pograć wszystkim 11 zawodniczkom, które pojechały do Rosji. Po 3 meczach grupowych punkty dla LOTOSU zdobywały: Bibrzycka- 58, Troina-35, Nolan- 40, Veselovski- 20, Pawlak- 12, Powell- 26, Kobryn- 9, Stefanowskaia- 10, Chomać- 11, Motyl- 3, Janyga- 0

Świetną formę prezentuje najlepszy strzelec LOTOSU - Agnieszka Bibrzycka, która zajmuje aktualnie 2 miejsce pod względem zdobytych punktów i walczy o tytuł "króla strzelców" z grającą w LOTOSIE w sezonie 2003/04 - Natalią Vodopianovą.

Dzisiaj dzień przerwy, wszystkie drużyny lecą do Sankt Petersburga na mecze finałowe, które zaplanowano na sobotę i niedzielę.

W walce o finał zespół LOTOSU spotka się ze zwycięzcą grupy B - australijskim Jayco Rangers Dandenong. To mistrz kontynentu, a trzon zespołu stanowią reprezentantki Australii ( wicemistrzynie Olimpijskie z Aten ): Jessica Bibby oraz Jacinta Hamilton.

Pary półfinałowe- mecze sobota 16.10.: SAMARA - ST. PETERSBURG, LOTOS - DANDENONG. Zwycięzcy tych spotkań zagrają o 1 miejsce- ( klubowy Puchar Świata )-, pokonani- o 3 miejsce mecze niedziela 17.10