Lotos Jazz Festiwal - Bielska Zadymka Jazzowa już po raz siódmy rozpoczyna jazzowy rok w naszym kraju. Pomysłodawca i inicjator festiwalu Jerzy Batycki, przedstawia go jako jedną z największych i najważniejszych imprez jazzowych w naszym kraju. Format występujących tu gwiazd nie pozostawia żadnych wątpliwości. Głównym sponsorem Festiwalu od dwóch lat jest Grupa Lotos SA.

W dniach od 10 do 13 lutego w Bielsku-Białej gościć będą gwiazdy muzycznego firmamentu.
– Grupa Lotos jest aktywnym mecenasem kultury, wspierając zarówno na północy, jak i południu kraju inicjatywy związane z życiem społeczności lokalnych. Lotos Jazz Festiwal to dziś niewątpliwie wydarzenie ważne nie tylko dla Podbeskidzia czy Śląska, to jedna z muzycznych wizytówek kraju – zapewnia Sławomir Lucewicz, dyrektor ds. Komunikacji Korporacyjnej Grupy LOTOS SA, członek rady programowej Lotos Jazz Festiwal.

Największą atrakcją tegorocznej edycji „Lotos Jazz” będzie niewątpliwie występ legendarnej, uhonorowanej dwiema nagrodami Grammy, amerykańskiej grupy Yellowjackets i jednego z najbardziej błyskotliwych i twórczych trębaczy nowoorleańskich - Terenca Blancharda.

- Ale to nie wszystkie nasze niespodzianki – zapewnia Jurek Batycki – Rozgrzejemy Podbeskidzie i mam nadzieję, że jak w poprzednich latach będziemy tu mieli prawdziwe muzyczne święto. Nie tylko na skalę południa. Zadymka to wydarzenie na miarę naszej części Europy – dodaje Batycki.

W bielskim festiwalu obok wspomnianych już gwiazd wystąpią po raz pierwszy z jedynym koncertem w Polsce Amerykańskie formacje - The Doug Wamble Quartet i Gutbucket. Z Francji przyjedzie uwielbiany przez młodzież zespół No Jazz. Polskę reprezentować będzie Alchemik z gościnnym udziałem braci Golców, Mika Urbaniak z jazzowo hiphopowym składem muzyków oraz Wojciech Staroniewicz z projektem „Hand Made”.Na Szyndzielni w epokę swingu przeniesie nas ukraińsko polski zespół „Riverboat Ramblers”.

- Zasadą obowiązującą w doborze wykonawców od pierwszej „Zadymki” jest różnorodność stylistyczna. Staramy się zaspokoić gusty zarówno wyrafinowanych znawców jazzu jak i tych, którzy z tego rodzaju muzyką spotykają się po raz pierwszy. Siłą naszego festiwalu jest niepowtarzalna atmosfera, bliski kontakt wykonawców z publicznością. Radzę wszystkim wybierającym się na Zadymkę, aby porządnie się wyspali, bo już od 10 lutego zacznie się prawdziwy muzyczny maraton. Kilkanaście godzin muzyki dziennie. Tak, by naładować się jazzem na cały rozpoczynający się rok – mówi z przekonaniem Batycki.Koncerty i imprezy towarzyszące nie ograniczają się do jednego miejsca. Zespoły i soliści grają w gościnnych salach Teatru Polskiego, Fabryce Rozrywki, Piwnicy Zamkowej, a finał jak zwykle zaplanowano tysiąc dwadzieścia sześć metrów nad poziomem morza w schronisku na Szyndzielni.

- Lotos Jazz Festiwal - Bielska Zadymka Jazzowa to impreza niezwykła i niepowtarzalna – uważa Henryk Malesa, dyrektor Biura Lotos Południe – To, co jest prawdziwym magnesem miejsca, czasu i dziejących się tu zdarzeń to atmosfera twórczej improwizacji i poszukiwań. Wśród nie widzów i nie słuchaczy, lecz raczej uczestników koncertu – są zarówno młodzi jak i starsi. Ci, którzy już dojrzeli do jazzu, lub dopiero go poznają. Tutaj zawsze można spytać, wspólnie ponucić zapamiętany fragment lub zupełnie nieoficjalnie uczestniczyć w próbach, które zdarzało się – stawały się odrębnymi muzycznymi wydarzeniami – dodaje Malesa.

Ważną częścią Bielskiej Zadymki Jazzowej jest konkurs adresowany do młodych muzyków, którzy nie mają za sobą debiutu fonograficznego. Właśnie możliwość wydania płyty jest nagrodą dla zwycięzców. W tym roku po raz kolejny zostanie też przyznany Anioł Jazzowy i Anioł Stróż Bielskiej Zadymki Jazzowej. Pierwszą otrzymują artyści, druga przyznawana jest sponsorom. Wśród laureatów pierwszej znalazła się między innymi Urszula Dudziak, Jan Ptaszyn Wróblewski, Joanny Griffin i Roy Hargrove. Tą drugą otrzymali dotychczas m.in. Paweł Olechnowicz - prezes Zarządu Grupy Lotos SA oraz Henryk Malesa, dyrektor Biura Lotos Południe.

Grupa LOTOS jest grupą kapitałową, w skład, której wchodzi już 15 spółek spod znaku LOTOS. Zatrudnienie w grupie kapitałowej LOTOS na koniec listopada 2004 r. wynosiło 3245 osób. Oznacza to wzrost od 2001r. o ponad 1200 pracowników. Zysk netto Grupy LOTOS SA (spółki matki) za 2003 rok wyniósł 248,2 milionów złotych wobec 102 mln zł w 2002 roku. Przychody ze sprzedaży w roku 2002 to kwota 6 334,4 mln zł. W ubiegłym roku osiągnięto poziom o 33 proc. wyższy, czyli 8 432,8 mln zł. Za ubiegły rok zanotowano też znacznie wyższy zysk z działalności operacyjnej. Ponad 351 mln zł w roku 2003 w stosunku do 211 mln zł w roku 2002. To ponad 66 proc. wzrostu. Grupa LOTOS SA po 3 kwartałach 2004r. osiągnęła ponad 393,5 mln zł zysku netto. Zgodnie z prognozą budżetową zysk netto na koniec 2004 powinien osiągnąć wielkość ok. 500 mln

Marcin Zachowicz, rzecznik prasowy Grupa LOTOS SA tel.(58) 308 75 70
(0) 505 050 454 ul. Elbląska 135, 80-718 Gdańsk, e-mail: marcin.zachowicz@grupalotos.pl