logo

110 młodych skoczków z 11 państw stanęło na starcie międzynarodowych zawodów w skokach narciarskich dla dzieci i młodzieży LOTOS Grand Prix 2009.

Sport

110 młodych skoczków z 11 państw stanęło na starcie międzynarodowych zawodów w skokach narciarskich dla dzieci i młodzieży LOTOS Grand Prix 2009.

W Zakopanem nie dopisała w sobotę pogoda – padający deszcz i mokry śnieg uniemożliwiły rozegranie konkursów dla roczników 1992 i 1993 na skoczni HS-94. Zostały one przełożone na niedzielę.

Więcej szczęścia mieli młodsi skoczkowie rywalizujący na skoczni HS-72. Zawodnicy z roczników 1994, 1995 i 1996 rozegrali jedną serię punktowaną, której wyniki zostały uznane za ostateczne. Popołudniowe skoki najmłodszych na skoczni HS-38, przebiegły bez kłopotów. Polacy zwyciężyli w dwóch z ośmiu kategorii. Na najwyższym stopniu podium stanęła Joanna Gawron wygrywając konkurs dziewcząt, w roczniku 1996 triumfował Krzysztof Leja potwierdzając wysoką formę, którą prezentował podczas LOTOS Cup 2009.

– Cieszę się bardzo ze złotego medalu, który wywalczyłem. Mój skok w pierwszej i zarazem jedynej serii konkursowej nie był zbyt udany, gdyż spóźniłem go na progu, ale na szczęście wystarczyło to do zdobycia pierwszego miejsca. Przed tymi zawodami byłem bardzo zmotywowany, ponieważ chciałem jak najlepiej wypaść na tle swoich rówieśników z innych krajów i udowodnić sobie, że mogę w pełni z nimi rywalizować. Mój sukces jest bardzo cenny, gdyż było to już moje kolejne zwycięstwo z rzędu w cyklu LOTOS Grand Prix – powiedział po zawodach Leja.

Powody do radości miał trener skoczków rumuńskich Wilhelm Grosz – jego podopieczni wygrali rywalizację w dwóch rocznikach. Rywalizację najmłodszych wygrał Stefan Blega, a Szilweszter Fulop okazał się najlepszy w roczniku 1995. Po raz pierwszy na polskich skoczniach wystąpili młodzi reprezentanci Turcji, których do Zakopanego przywiózł słynny słoweński szkoleniowiec Vasja Bajć.

Niedzielne konkursy LOTOS Grand Prix przebiegały w zupełnie innych warunkach od tych, które towarzyszyły skoczkom w sobotę. Aura z wiosennej zmieniła się na prawdziwie zimową. Przy padającym śniegu do rywalizacji stanęło 105 młodych skoczków z 11 państw. Na skoczni HS-94 rozegrano dwa konkursy dla roczników 1992 i 1993 – niedzielny i przeniesiony z soboty. W roczniku 1993 formą błysnął reprezentant kadry młodzieżowej Grzegorz Miętus wygrywając oba konkursy.

– Nie spodziewałem się, że uda mi się zdobyć w Zakopanem dwa złote medale, tym bardziej, że ostatnio skakałem nierówno. Niedzielne warunki nie sprzyjały długim skokom, jednak było to dla mnie dobre przetarcie przed startem w Pucharze Kontynentalnym w Pragelato. Do Włoch wyjeżdżam w czwartek – powiedział po zawodach skoczek Startu Krokiew.

Po sobotnim zwycięstwie sukces w grupie dziewcząt powtórzyła Joanna Gawron, bezkonkurencyjny był także Krzysztof Leja, który w niedzielę zdeklasował rywali. Drugiego w klasyfikacji Estończyka Ilvesa 13-latek z Zakopanego pokonał o ponad 20 punktów.

Z pozostałych Polaków startujących w III LOTOS Grand Prix dobrze zaprezentowali się skoczkowie Wisły Ustronianki Aleksander Zniszczoł i Szymon Szostok, którzy w roczniku 1994 zajęli odpowiednio drugie i trzecie miejsce. Wśród najmłodszych drugie miejsce zajął Dawid Jarząbek, który wyprzedził Andrzeja Pałasza.

Edukacja na sportowo

Współdziałając z Polskim Związkiem Narciarskim Grupa LOTOS wspiera Narodowy Program Rozwoju Skoków Narciarskich pod nazwą "Szukamy Następców Mistrza". Program powstał w 2004 roku i jest adresowany do najmłodszych skoczków narciarskich, którym funduje się niezbędny sprzęt oraz stypendia sportowe. Integralną częścią akcji jest cykl turniejów LOTOS Cup, odbywających się na wielu krajowych skoczniach narciarskich.

Marcin Zachowicz, rzecznik prasowy Grupa LOTOS S.A., ul. Elbląska 135, 80-718 Gdańsk, tel.(58) 308 75 70, (0) 505 050 454, e-mail: marcin.zachowicz@grupalotos.pl