logo

Na węgierskim torze Hungaroring zainaugurowane zostały tegoroczne Wyścigowe Samochodowe Mistrzostwa Polski.

Ogólne

Wyścigowy weekend rozpoczął się w piątek porannymi seriami treningowymi. Pierwsze kwalifikacje Picanto LOTOS Cup i cee'd LOTOS Cup rozpoczynały się o godz 13.00 kiedy słońce bardzo nagrzało nawierzchnię toru. Opony bardzo szybko się nagrzewały i wyraźnie wzrastało ciśnienie. W efekcie większość kierowców po pokonaniu trzech, czterech okrążeń zaczęła jeździć widowiskowymi slajdami tracąc możliwość uzyskania dobrego rezultatu. Po przeanalizowaniu wyników wszyscy odpowiednio zmniejszyli ciśnienie powietrza w kołach i w kolejnych sesjach kwalifikacyjnych zarówno zawodnicy w Picanto, jaki w pro_cee’dach uzyskiwali znacznie lepsze czasy.
W pierwszej rundzie Picanto LOTOS Cup sportowe zmagania odbywały się w dwóch wyścigach, każdy po 10 okrążeń toru. Na polach startowych do pierwszego biegu zawodnicy ustawili się zgodnie z czasami uzyskanymi kwalifikacjach. 
O punkty w pierwszej rundzie  klasyfikacji Picanto LOTOS Cup rywalizowały trzy panie i piętnastu panów.
Zawodnicy startujący w pro_cee’dach po piątkowych treningach i pierwszej sesji treningowej, w sobotę dopingowali kolegów startujących w Picanto i przygotowywali się do drugiej sesji kwalifikacyjnej oraz do wyścigu. Niedziela była trudnym dniem, o 9.00 rozpoczęli drugą kwalifikację, a w samo południe, kiedy temperatura na torze sięgała niemal 30 stopni zasiedli w rozgrzanych niczym hutnicze piece kabinach wyścigówek. Drugi wyścig rozpoczął się od dużego zamieszania, w którym najbardziej ucierpiał samochód Marcina Przybyszewskiego – uszkodzona została przednia opona, natomiast Kamil Raczkowski po uderzeniu przez jednego z konkurentów z trudem utrzymał się na torze tracąc kilka miejsc. Na tym samym okrążeniu dachował Radosław Kordecki i na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Cała stawka mogła więc ponownie zjechać się w jedną grupę i po kilku minutach rywalizacja została wznowiona.
Kolejna odsłona wyścigowych zmagań Kia LOTOS Cup odbędzie się w ostatni weekend maja na torze w Poznaniu.