logo

Tegoroczny sezon sportów samochodowych zbliża się do końca. Trzeci weekend października to termin ostatniej rundy wyścigowych zmagań o prestiż, sławę i tytuły mistrzowskie w markowych wyścigach serii Kia LOTOS Cup. Na torze w czeskim Brnie poznamy mistrzów i wicemistrzów Polski ścigających się samochodami Kia pro_cee’d i Kia Picanto.

Sport

Tegoroczny sezon sportów samochodowych zbliża się do końca. Trzeci weekend października to termin ostatniej rundy wyścigowych zmagań o prestiż, sławę i tytuły mistrzowskie w markowych wyścigach serii Kia LOTOS Cup. Na torze w czeskim Brnie poznamy mistrzów i wicemistrzów Polski ścigających się samochodami Kia pro_cee’d i Kia Picanto.

Finałowa rozgrywka i zakończenie sezonu, podobnie jak w ubiegłym roku, odbędzie na malowniczym i trudnym torze wyścigowym w Brnie. Przed ostatnimi wyścigami szanse na sukces zamierzają wykorzystać wszyscy – walczący o podium oraz inni kierowcy, dla których sukcesem będzie poprawienie pozycji w klasyfikacji sezonu.

Do rywalizacji o tytuł mistrza Polski w wyścigach cee’d LOTOS Cup przymierza się czterech kierowców. Łukasz Błaszkowski – ubiegłoroczny zwycięzca i Maciej Ostoja-Chyżyński mają jeszcze matematyczne szanse na finałowe zwycięstwo. Spodziewać się jednak należy, że stoczą między sobą pasjonującą walkę o trzecie miejsce. Andrzej Gasenko traci do prowadzącego Kamila Raczkowskiego dziewiętnaście punktów i wyprzedzenie lidera będzie bardzo trudne. Teoretycznie Kamil Raczkowski jest w komfortowej sytuacji, musi ukończyć oba wyścigi na miejscach dających w sumie nie mniej niż 81. punktów, co oznacza, że dwukrotnie musi być na mecie w ścisłej czołówce, co najmniej na trzecim i czwartym miejscu. Oznacza to, że prowadzący po pięciu rundach kierowca nie może sobie pozwolić na chwilę dekoncentracji i najmniejszy błąd może go kosztować utratę prowadzenia. Zacięta walka nie tylko o zwycięstwo, ale także o każdą pozycję będzie toczyła się od startu do mety w obu wyścigach. Emocji sportowych na pewno nie zabraknie.

Sytuacja wśród kierowców Picanto jest podobna. Lider, Michał Kijanka ma przewagę 18. punktów nad Maciejem Kopańskim i 25. punktów nad Piotrem Materzyńskim. Zwycięstwo w całym cyklu jest w zasięgu wymienionej trójki, jednak jeśli lider nie popełni poważniejszego błędu, to tytuł mistrzowski zdobędzie Michał Kijanka. Podobnie jak koledzy w cee’dach, również i kierowcy rywalizujący w samochodach Picanto będą walczyli o zwycięstwo, które dla jednych oznacza wygranie wyścigu, dla innych walkę o jak najlepszą pozycję w końcowej klasyfikacji.

Wielkie ambicje, coraz bardziej wyrównane umiejętności, podobne ustawienia samochodów sprawiają, że w ostatniej odsłonie jednego z najbardziej emocjonujących markowych seriali wyścigowych, jakim przez cztery sezony stały się wyścigi w samochodach Kia Picanto, można oczekiwać nadzwyczajnych emocji sportowych.

Kto wywalczy mistrzowskie szarfy i cenne nagrody rzeczowe, okaże się w sobotę, 17 października. Około godz. 10. 40 znane będą wyniki wyścigów Picanto LOTOS Cup, niecałe trzy godziny później rozstrzygnięte zostaną tegoroczne zmagania w cyklu cee’d LOTOS Cup.

Szczegółowy harmonogram wyścigowego weekendu na torze w Brnie, na oficjalnej stronie Kia LOTOS Cup.

Marcin Zachowicz, rzecznik prasowy Grupa LOTOS S.A., ul. Elbląska 135, 80-718 Gdańsk, tel.(58) 308 75 70, (0) 505 050 454, e-mail: marcin.zachowicz@grupalotos.pl