logo

Robert Kubica po dobrym występie na szutrowych odcinkach Rajdu Azorów zajął szóste miejsce. To druga – po  Rajdzie Portugalii – „szóstka” w tegorocznym dorobku wspieranego przez LOTOS kierowcy. Bardzo trudne warunki pogodowe nie przeszkodziły Polakowi w uzyskaniu tego wyniku.

Sport

Robert Kubica po dobrym występie na szutrowych odcinkach Rajdu Azorów zajął szóste miejsce. To druga – po  Rajdzie Portugalii – „szóstka” w tegorocznym dorobku wspieranego przez LOTOS kierowcy. Bardzo trudne warunki pogodowe nie przeszkodziły Polakowi w uzyskaniu tego wyniku.

Rajd Azorów 2013

W czwartek 25 kwietnia, pierwszego dnia Rajdu Azorów, będącego czwartą eliminacją Rajdowych Mistrzostw Europy, Robert nie miał sobie równych. Najpierw wygrał odcinek kwalifikacyjny, a następnie był najszybszy podczas wszystkich trzech oesów, które udało się rozegrać. Złe warunki pogodowe – ulewne deszcze i gęsta mgła – sprawiły bowiem, że organizatorzy skrócili czwartkową trasę o ponad połowę, do ok. 15 kilometrów. Kubica po pierwszym dniu rajdu uplasował się na pierwszym miejscu klasyfikacji, uzyskując przewagę 10 sekund nad faworytem, Czechem Janem Kopeckym.

Drugiego dnia Robert i Maciek Baran kontynuowali dobrą passę przez kolejne dwa oesy. Na następnym z powodu uszkodzenia opony uzyskali trzeci czas. Prawdziwym wyzwaniem – ze względu na bardzo trudne warunki pogodowe – był jednak najdłuższy odcinek rajdu, liczący 24 kilometry Sete Ciudades.

Niestety, trafiliśmy na 16 kilometrów gęstej mgły i w niektórych miejscach nie widzieliśmy dalej niż na 10-15 metrów – powiedział po OS8 Robert. – Nie jestem tu po to, żeby się ścigać – tylko żeby się uczyć. Warunki były bardzo trudne, nigdy czegoś takiego nie przeżyłem – tak gęstej mgły, utrzymującej się tak długo. Odpuściliśmy, bo nie było sensu ryzykować. Kiedy pierwszy raz jedziesz odcinek i nie wiesz, czy masz dobry opis, to z reguły się odpuszcza. Podjęliśmy właściwą decyzję.

Po tej przeprawie polska załoga spadła na szóste miejsce w klasyfikacji generalnej. Walkę o wyższe pozycje przekreśliło dachowanie podczas jedenastego oesu.

W prawym zakręcie straciłem kontrolę nad samochodem – opowiadał Robert. – Droga była wąska, zawadziliśmy o wał ziemi na poboczu. Prawie udało się uratować, ale skarpa była dość duża, pociągnęło nas na jedną stronę i rolowaliśmy.

Robert i Maciek stracili przez to cztery cenne minuty, ale mimo uszkodzonego zawieszenia ich Citroena DS3 RRC, udało im się dojechać do strefy serwisowej. Na szczęście sobota 27 kwietnia, czyli ostatni dzień rajdu, przebiegła bez nieprzyjemnych niespodzianek i polskiej załodze udało się utrzymać szóste miejsce.

Dla Kubicy był to drugi rajd rozgrywany na szutrowej nawierzchni. Robert podczas Rajdu Azorów jeździł jednak po raz pierwszy na mokrym szutrze. Niesamowicie trudne warunki panujące na tym portugalskim archipelagu będą dla niego z pewnością bardzo cenną lekcją.

Zwycięzcą Rajdu Azorów został Jan Kopecky.

Kolejnym rajdem, w którym pojedzie Robert Kubica, będzie Rajd Korsyki (piąta eliminacja Rajdowych Mistrzostw Europy) rozgrywany w dniach 17-18 maja 2013.

Informacje o startach Roberta Kubicy oraz załóg LOTOS Rally Team dostępne są na profilu „Emocje do pełna” http://www.facebook.com/EmocjeDoPelna.

Grupa LOTOS jest Oficjalnym Partnerem Roberta Kubicy oraz strategicznym partnerem załóg LOTOS Rally Team – Michała Kościuszki i Maćka Szczepaniaka oraz Kajetana Kajetanowicza i Jarka Barana.

Biuro Komunikacji, Grupa LOTOS S.A., ul. Elbląska 135, 80-718 Gdańsk, tel.58 308 87 31, 58 308 83 88, 58 308 83 55, e-mail: media@grupalotos.pl