logo

Zatokę Gdańską od polskich gór dzielą setki kilometrów jednak od szesnastu lat nie stoi to na przeszkodzie ku temu, aby zamieniać Sopot w polskie Monte Carlo. W ubiegły weekend odbyło się 16. LOTOS Grand Prix Sopot 2013, VII i VIII eliminacja Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski.

Sport

Zatokę Gdańską od polskich gór dzielą setki kilometrów jednak od szesnastu lat nie stoi to na przeszkodzie ku temu, aby zamieniać Sopot w polskie Monte Carlo. W ubiegły weekend odbyło się 16. LOTOS Grand Prix Sopot 2013, VII i VIII eliminacja Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski.

Prowadzi z ul. Malczewskiego w Sopocie do ul. Sopockiej w Gdyni. Jest długa na trzy kilometry, szeroka na jedynie 7 metrów, a różnica jej poziomów wynosi 110 metrów. Z taką trasą w lipcowy weekend zmagali się najlepsi kierowcy biorący udział w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polskich.

Sponsorowane przez Grupę LOTOS sopockie Grand Prix, które jest siódmą i ósmą rundą GSMP, w całości wygrał Rafał Grzesiński, jadący w klasie Open+2000 Mitsubishi Lancerem Evo IX VS. Zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej (decydują o tym zsumowane czasy z obu przejazdów danej rundy) zarówno w sobotę, jak i niedzielę. Grzesiński, który jako jedyny zszedł poniżej trzech minut (2:54,903), pokonał 57 innych zawodników, odnosząc swoje pierwsze w tym roku zwycięstwo.

Szczególnie drugiego dnia pogoda dopisała, a kierowcy wykorzystali sprzyjające warunki do tego, aby wyśrubować czasy przejazdów. Najlepszy wynik na 16. LOTOS Grand Prix Sopot 2013 – 1:26,555 – osiągnął Tomasz Nagórski w swoim Subaru Impreza 4 Turbo. Tym samym podbił on swój ubiegłoroczny rekord trasy – 1:26,649.

16. LOTOS Grand Prix Sopot 2013

fot. Maciej Kurczalski

Kolejne rundy tegorocznych GSMP odbędą się już na południu Polski. Na północ górscy mistrzowie kierownicy powrócą dopiero za rok.

Biuro Komunikacji, Grupa LOTOS S.A., ul. Elbląska 135, 80-718 Gdańsk, tel.58 308 87 31, 58 308 83 88, 58 308 83 55, e-mail: media@grupalotos.pl