logo

W Rajdzie Niemiec, zaliczanym do mistrzostw świata WRC, Robert Kubica zajął piąte miejsce – najlepsze w historii polskich startów. Do tej pory najlepszym występem Polaka w historii MŚ było szóste miejsce Krzysztofa Hołowczyca w 2009 r. w Rajdzie Polski.

Sport

Rajd Niemiec 2013

W Rajdzie Niemiec, zaliczanym do mistrzostw świata WRC, Robert Kubica zajął piąte miejsce – najlepsze w historii polskich startów. Do tej pory najlepszym występem Polaka w historii MŚ było szóste miejsce Krzysztofa Hołowczyca w 2009 r. w Rajdzie Polski.

Robert Kubica startujący w barwach LOTOSU wraz z pilotem Maciejem Baranem wygrał oczywiście też w swojej niższej klasie WRC-2, słabszych samochodów niż pojazdy WRC, i został liderem klasyfikacji generalnej WRC-2. Prasa okrzyknęła go po Rajdzie Niemiec rajdowym Mozartem, ze względu na szybkość, z jaką się uczy i nabiera rajdowego doświadczenia – mimo że wciąż jest rekonwalescentem po ciężkim wypadku.

Wygrać w WRC-2 wcale nie było łatwo, gdyż po pietach deptał mu Walijczyk Elfyn Evans. Kierowcy rozpoczęli rywalizację w piątek. Kubica wysoką formę potwierdzał od początku i pierwszy dzień zmagań zakończył prowadząc w WRC-2 i zajmując 8. miejsce w WRC. W sobotę na moment stracił prowadzenie w WRC-2 na rzecz Evansa, ale pod koniec dnia wrócił na pozycję lidera. 

W niedzielę, na ostatnim, 15 oesie Polak ruszył tuż przed Evansem. Miał kłopoty i ostatecznie na metę wpadł z czasem o prawie pięć sekund gorszym od Walijczyka, ale prowadzenie w klasyfikacji generalnej WRC-2 obronił ze sporą przewagą. W klasyfikacji generalnej całego wyścigu uplasował się ostatecznie na piątej pozycji. Wygrał Hiszpan Daniel Sordo.

- Dobry rajd, chociaż nie w stu procentach asfaltowy, ścigaliśmy się głównie na błocie – powiedział Kubica na mecie. - Ostatnie pięć kilometrów było ciężkie, pojawił się jakiś hałas z zespołu napędowego, chyba awaria dyferencjału lub skrzyni biegów, straciłem trochę koncentrację i przestrzeliłem jedno hamowanie. Udało się jednak dojechać. Wygrana w WRC-2 była miła, ale piąte miejsce w klasyfikacji ogólnej jeszcze milsze. W tym roku moim głównym celem jest zbieranie doświadczenia. Może dalej będę startował w rajdach. Jeśli nie, będę miał za sobą dobry rok, w którym znakomicie się bawiłem.

Robert powiedział również, że nie było łatwo. Mieli problemy z samochodem w prawie każdym wyścigu, m.in. z hamulcem ręcznym. Niestety, wyścigu nie ukończył Michał Kościuszko, z LOTOS Rally Team, jedyny Polak startujący w WRC, który na pierwszym oesie doznał urazu kręgosłupa i trafił do szpitala.

Najbliższy start Roberta Kubicy to 70. Rajd Polski w Mikołajkach, w dniach 13-15 września. Dzięki Kubicy zainteresowanie tym rajdem będzie z pewnością rekordowe.

Biuro Komunikacji, Grupa LOTOS S.A., ul. Elbląska 135, 80-718 Gdańsk, tel.58 308 87 31, 58 308 83 88, 58 308 83 55, e-mail: media@grupalotos.pl

Rajd Niemiec