logo

Komunikaty

Do końca przyszłej dekady dostawcą tzw. wsadu do instalacji wytwarzającej paliwa w gdańskiej rafinerii Grupy Lotos będzie koncern Shell. Wartość zawartej wczoraj umowy to 11 mld zł. Umowę w tej sprawie zawarła z Shell Trading należąca do gdańskiego koncernu firma Lotos Ekoenergia. To ona będzie kupować wsad do instalacji, których budowę zakłada Program Kompleksowego Rozwoju Technicznego. Program przewiduje budowę w gdańskiej rafinerii instalacji do utylizacji ciężkich pozostałości po przerobie ropy naftowej, instalacji od asfaltowania rozpuszczalnikowego oraz łagodnego hydrokrakingu. Na jego realizację Grupa Lotos zamierza przeznaczyć w latach 2005-2009 ok. 3,2 mld zł. Umowa z Shellem zacznie obowiązywać od momentu rozpoczęcia komercyjnej eksploatacji tej instalacji przez 12 lat. Lotos deklaruje, że finansowanie PKFT chce zamknąć na początku 2007 roku. - Wybierzemy najlepszy wariant finansowania, w którym wykorzystamy m.in. tanie kredyty ekologiczne - zadeklarował prezes Paweł Olechnowicz. 615 mln zł na program ma pochodzić z ubiegłorocznej emisji akcji Lotosu. W ok. 65 proc. program finansowany jest ze źródeł zewnętrznych. - W sprawie dywidendy toczą się rozmowy - powiedział wczoraj prezes Grupy Lotos Paweł Olechnowicz. - Rekomendujemy też inne rozwiązania, żeby Skarb Państwa uzyskał jednak środki - dodał. Według niego, poszukiwany jest taki scenariusz, który z jednej strony da Skarbowi Państwa „dobrą pozycję", ale z drugiej będzie dobrze odebrany przez rynek. Jak podała agencja ISB, powołując się na źródło w Ministerstwie Skarbu Państwa, chodzić może o odkupienie od państwa 31 proc. akcji firmy wydobywczej Petrobaltic, w której Lotos ma już pozostały, większościowy pakiet.