
2776 drużyn, ponad 30 tys. zawodniczek, a wszystko rozstrzygnęło się dopiero w ostatnich minutach dramatycznego finału. Koszykarki z Gimnazjum nr 14 przy ZSMS w Poznaniu wygrały rozgrywki „Graj z Lotosem - Lotos Szkołom". W decydującym meczu pokonały 46:39 Gimnazjum nr 2 z Bydgoszczy. - To największa tego typu impreza w tej części Europy - mówił z dumą w głosie prezes Lotosu Gdynia, Mieczysław Krawczyk, organizator rozgrywek. Istniejący od trzech lat program, promujący koszykówkę wśród dziewcząt szkół gimnazjalnych, w tym sezonie objął swym zasięgiem cały kraj. W pierwszej połowie wielkiego finału wydawało się, że górą będzie zespół z Bydgoszczy. Znakomicie spisywała się Magdalena Romanek (na zdjęciu), która imponowała nie tylko zwinnością, ale również urodą i bardzo oryginalną fryzurą. Po przerwie jednak bydgoszczanki zupełnie opadły z sił, co świetnie wykorzystywała wysoka (185 cm) Barbara Skowronek. Środkowa poznanianek została wybrana na najlepszą zawodniczkę finałów. Czy impreza pozwoliła odkryć nowe talenty, w przyszłości następczynie gwiazdy Lotosu, Agnieszki „Biby" Bibrzyckiej? - Agnieszkę znam doskonale jeszcze z czasów, kiedy była taka malutka, bo obie pochodzimy z Bytomia. I muszę powiedzieć, że niektóre dziewczyny nie ustępują jej talentem - mówiła trenerka ZSMS Poznań, Iwona Jabłońska. - Tyle że „Biba" zawsze wyróżniała się niezwykle silną psychiką.