logo

Komunikaty

Milion baryłek kuwejckiej ropy naftowej dostarczył do Gdańska tankowiec „South Sea“. Przepompowywanie surowca trwało 26 godzin i zakończyło się wczoraj o północy. Odbiorcą jest gdańska rafineria.

Drugi tankowiec z podobną ilością surowca spodziewany jest w Naftoporcie w grudniu tego roku. Grupa Lotos kontrakt na dostawy kuwejckiej ropy podpisała pod koniec sierpnia z Kuwait Petroleum Corporation. Obie dostawy mają charakter testowy. Jeśli okaże się, że surowiec może być przerabiany przez rafinerię w Gdańsku, podpisany zostanie kontrakt długoterminowy. - Myślimy o podpisaniu kontraktu długoterminowego na dostawy ropy z firmą z Kuwejtu. Dyskusje w tej sprawie powinny zakończyć się w ciągu 6 miesięcy - mówił we wrześniu Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos SA.

Dostawy z Kuwait Petroleum Corporation są elementem strategii spółki na dywersyfikację dostaw ropy. Lotos zamierza także zwiększyć wydobycie z dna Bałtyku. - Prowadzimy rozmowy o pozyskaniu koncesji na rozpoznanie i wydobycie złóż na wodach terytorialnych Łotwy i Litwy. W pierwszym kwartale (2007 r. - red.) będziemy wiedzieć, czy warto je kontynuować - tłumaczył Olechnowicz.

W 2010 r. rosyjska ropa ma stanowić 60 proc. przerabianego przez Lotos surowca. Obecnie Ural to ponad 90 proc. ropy trafiającej do gdańskiej rafinerii.

Dostarczona przez „South Sea“ ropa kuwait export (KEC) jest typową średnio-ciężką ropą z Bliskiego Wschodu. Należy do tzw. rop kwaśnych, o stosunkowo dużej zawartości siarki, która wynosi ok. 2,5 proc. Jest więc ropą cięższą i bardziej zasiarczoną od ropy rosyjskiej Ural.