
Z portu w Kuwejt City wypłynął w niedzielę kolejny tankowiec z ładunkiem ropy naftowej dla Grupy Lotos. Milion baryłek ma dotrzeć do Gdańska w połowie grudnia. To już drugi tankowiec kuwejckiego surowca, który kupiła Grupa Lotos (pierwszy sprowadzono w październiku). Ceny zakupu nie ujawniono. Te prawie 250 tys. ton ropy to około 12 proc. kwartalnego zapotrzebowania gdańskiej rafinerii. Kolejne około 5 proc. pochodzi z Petrobaltiku (Grupa Lotos jest jego większościowym akcjonariuszem), który wydobywa surowiec spod dna Bałtyku. Reszta – to rosyjska ropa, kupowana w większości za pośrednictwem firmy J&S.
W strategii Grupy Lotos zapisano, że najpóźniej w 2012 roku z jednego kierunku pochodzić będzie maksymalnie 60 proc. przerabianej w Gdańsku ropy. Zakupy w Kuwejcie to część realizacji tej strategii. Czy i ewentualnie kiedy polski koncern sprowadzi z Kuwejtu kolejny tankowiec, przedstawiciele giełdowej firmy nie chcą zdradzać.
Według naszych informacji, Grupa Lotos rozmawia z Kuwait Petroleum Corporation nie tylko o zakupach surowca. Wiadomo, że arabski koncern ma m.in. postawić w Polsce w 2007 roku pierwsze pięć stacji benzynowych marki Q8.