
Procentowy udział Grupy Lotos w krajowej sprzedaży autogazu prawie się podwoił w 2006 r. Mimo to palma pierwszeństwa na detalicznym rynku LPG wPolsce wciąż należy jednak do konkurencyjnego Orlenu. Choć obie nasze rafinerie należą do największych graczy wśród sprzedawców LPG, łącznie kontrolują niespełna... 10 proc. tego rynku.
– Udział Grupy Lotos w sprzedaży LPG wzrósł z 2,2 proc. na koniec 2005 r. do 4,2 proc. na koniec zeszłego roku – powiedział Dariusz Falkiewicz, dyrektor ds. planowania i strategii rynkowej gdańskiego koncernu. – LPG to dla nas bardzo ważny rynek. Biorąc pod uwagę prognozowane wzrosty sprzedaży, to jeden z bardziej perspektywicznych segmentów rynku paliwowego w Polsce – zapewnił i dodał, że dlatego Grupa Lotos zakłada w swojej strategii dalszy rozwój działalności w tym segmencie.
Grupie Lotos udało się w zeszłym roku wzmocnić pozycję na krajowym rynku LPG. Stało się to między innymi dzięki poszerzeniu sieci placówek oferujących to paliwo. Na koniec 2005 roku gdańska grupa sprzedawała autogaz na 241 stacjach, rok później już na 312. Oznacza to, że dziś Lotos oferuje LPG na większości spośród około czterystu placówek funkcjonujących w ramach jego sieci detalicznej.
Jak podają przedstawiciele Polskiej Organizacji Gazu Płynnego, w Polsce działa obecnie ok. 6,5 tys. stacji oferujących LPG. Większość z nich (ponad 4 tys.) to małe rodzinne przedsiębiorstwa, nie należące do żadnych sieci. Największe firmy paliwowe mają w sumie niespełna 2,5 tys. stacji z autogazem. Najwięcej działa w ramach sieci Orlenu (według danych POGP, ok. 400). Dodajmy, że to zaledwie nieco ponad 20 proc. całej – liczącej ponad 1,9 tys. placówek – sieci detalicznej płockiego koncernu. Na drugim miejscu jest Grupa Lotos. Dużą, bo liczącą ok. 300 stacji sieć LPG ma w Polsce również rosyjski koncern Łukoil.
Od ponad dwóch lat Polska jest największym europejskim rynkiem handlu autogazem. Tylko w 2005 r. sprzedaż tego paliwa wyniosła ok. 2,4 mln ton, z czego do samochodowych baków trafiło ok. 1,78 mln ton. To sytuuje nasz kraj nie tylko na pierwszym miejscu w Europie, ale i w światowej czołówce. Więcej gazu płynnego używa się jedynie w Korei Południowej. POGP szacuje, że dodatkowy napęd gazowy miało w ubiegłym roku ok. 1,8 mln zarejestrowanych w Polsce samochodów. Rok wcześniej ich liczba nie przekraczała 1,35 mln. Wczoraj na zamknięciu akcje Grupy Lotos podrożały o 0,45 proc., do 44,7 zł, zaś Orlenu o 0,55 proc., do 47,56 zł.