113 skoczków z Norwegii, Czech, Bułgarii, Słowenii,Węgier oraz Polski w wieku 11-17 lat wystartowało w Lotos Grand Prix w Zakopanem. Najdalej ze wszystkich skakał Klimek Murańka.

14-letni skoczek Wisły Zakopane jako jedyny przekroczył 70 m. Krócej od niego skakali zawodnicy starsi nawet o trzy lata. Walka o zwycięstwo w roczniku 1994 była zacięta. Murańka podparł pierwszy skok, ale ostatecznie pokonał Czecha Vita Hacka o zaledwie 1,5 punktu. - Po pierwszej serii przegrywałem 0,2 punktu, ale w drugiej serii poszybowałem dalej od rywala - cieszył się Murańka. Zagraniczni zawodnicy okazali się mocną konkurencją, bo wygrali cztery z ośmiu kategorii wiekowych. - Czeszka po prostu lepiej skacze. Głównie trenuję na skoczni 60-metrowej i przejście na 30-metrową trochę mnie wybiło z rytmu. Nie potrafiłam wyjść dobrze z progu - mówiła Joanna Gawron, srebrna medalistka. Także Tomasz Byrt musiał się zadowolić drugim miejscem: - Wiatr dzisiaj nie był zbyt dobry, ale poczekałem i udało mi się skoczyć. Liczyłem na pierwsze miejsce, ale cieszę się, że była taka zacięta rywalizacja.