
Komunikaty
Decyzja w sprawie dalszych losów prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej zapadną po 15 czerwca - zapowiedział w czwartek w Krakowie minister skarbu Piotr Czyżewski
Według ministra w ofercie konsorcjum PKN Orlen i Rotch złożonej do Nafty Polskiej nadal brakuje kilku elementów. Jakich tego minister nie powiedział. Nieoficjalnie mówi się, że chodzi jeszcze o sprawy finansowe.
Zdaniem ministra nadal istnieją trzy możliwości prywatyzacji Rafinerii:
sprzedaż RG konsorcjum PKN Orlen i brytyjskiego Rotch
zamknięcie procedury, zbudowanie grupy Lotos i powrócenie do prywatyzacji za jakiś czas,
kontynuowanie obecnego przetargu i zaproszenie innych uczestników, jeśli oni nadal wyrażą taką chęć.
Ten trzeci przypadek oznaczałby, że do walki mógłby powrócić
węgierski koncern paliwowy MOL.
Czyżewski potwierdził, że Węgrzy ciągle zainteresowani są prywatyzacją RG. - W ostatnim czasie od tej spółki dostałem list, w którym potwierdzono swoje wcześniejsze zainteresowanie - przyznał minister.
Do rozwiązania jest także problem amerykańskich inwestycji offsetowych w Rafinerii Gdańskiej. Ich realizacja oznaczałaby bowiem znaczne zwiększenie wartości nadmorskiego zakładu.
Prywatyzacja Rafinerii Gdańskiej trwa już ponad dwa lata. Od pół roku wspólnie z brytyjską spółką Rotch Energy ma wyłączność w negocjacjach ze skarbem państwa w sprawie kupna 75 proc. akcji RG. Wcześniej Rotch chciał kupić RG wspólnie z Łukoilem. Obecnie skarb państwa ma 28 proc. PKN Orlen i 85 proc. RG.