logo

Komunikaty

Jeszcze w tym miesiącu akcje Grupy Lotos mogą zostać dopuszczone do publicznego obrotu. Następnie w ciągu tygodnia opublikowany mógłby zostać prospekt emisyjny spółki. Na dopuszczenie do publicznego obrotu akcji pod koniec kwietnia liczy też Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Lotos i PGNiG chcą zadebiutować na warszawskiej giełdzie jeszcze w czerwcu. Debiut PGNiG może jednak napotkać przeszkody natury politycznej. Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało, że złoży projekt nowelizacji ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, mający zablokować prywatyzację tej spółki. Zdaniem PiS, prywatyzacja PGNiG w kształcie proponowanym przez rząd jest korzystna dla rosyjskiego koncernu Gazprom. PiS zamierza zwrócić się do wszystkich partii i klubów opozycyjnych o poparcie projektu.W sumie wartość emisji obu spółek może wynieść około 2,5 mld zł, z tego 900 mln z giełdy chce pozyskać Lotos. Minister skarbu nie podjął jeszcze decyzji, akcje której ze spółek jako pierwsze trafią na parkiet.

- Jak będą już obie spółki dopuszczone, to zostanie przeprowadzona analiza rynku, aby przekonać się, czy jest on na tyle chłonny aby przyjąć dwie duże oferty jednocześnie, czy też trzeba będzie wybrać jedną z nich - tłumaczył Janusz Kwiatkowski, rzecznik resortu skarbu Grupa Lotos chce umieścić na giełdzie 35 mln akcji serii B w ramach oferty publicznej. Dodatkowo Nafta Polska może sprzedać 9 mln posiadanych akcji serii A. Według wiceministra Skarbu Państwa Krzysztofa Żyndula, Nafta Polska sprzeda swoje akcje jeżeli popyt będzie duży, a cena wysoka.

- Jeśli w ogóle sprzeda pakiet do 9 mln akcji, to sprzeda je w momencie debiutu giełdowego Lotosu - powiedział Żyndul. - Priorytetem debiutu jest emisja akcji serii B dla pozyskania kapitału. Jeżeli te akcje zostaną objęte i będzie deklarowany popyt przy od¬powiedniej cenie, to wtedy te akcje zostaną zaoferowane.

Po ofercie w rękach Skarbu Państwa pozostałby większościowy pakiet Lotosu. W drugim etapie prywatyzacji jego część może trafić do inwestora strategicznego.Do końca tego roku Nafta Polska powinna opracować zasady wyłonienia inwestora branżowego dla Grupy Lotos. - Tak, aby w roku 2006 został on wyłoniony i aby znaczący pakiet akcji będących obecnie w posiadaniu Nafty Polskiej trafił do inwestora branżowego - powiedział Żyndul. Skarb Państwa zachowałby jednak pewną kontrolę nad firmą dzięki tzw. złotemu vetu. W listopadzie ubiegłego roku rząd przyjął projekt ustawy, który daje rządowemu obserwatorowi decydujący głos w strategicznych sprawach w spółkach z udziałem Skarbu Państwa.