
Komunikaty
Nafta Polska, PKN Orlen, Grupa Lotos i PGNiG będą współpracować przy poszukiwaniu i wydobyciu ropy naftowej oraz gazu w kraju i choćby w Kuwejcie. Firmy podpisały porozumienie wczoraj w Warszawie. Zainteresowane są uzyskaniem nowych koncesji na eksploatację złóż ropy i gazu, ale także dostępem do koncesji innych firm, które nie eksploatują odkrytych już złóż. W grę wchodzą zasoby ropy i gazu w Kuwejcie, Iraku, Libii, Kazachstanie, Sudanie czy na Ukrainie. Prezes Nafty Polskiej Adam Sęk uważa, że własne złoża są dziś warunkiem rozwoju firm z branży naftowej. Współpraca przy ich poszukiwaniu i eksploatacji, pozwala na oszczędności. Jaką rolę ma odgrywać w tej grupie firm państwowa Nafta Polska? Sęk wskazywał, że około 80 proc. światowych zasobów ropy i gazu kontrolują rządowe agencje i dlatego w powołanej wczoraj grupie ważny jest udział rządowej agencji jako koordynatora. - My możemy zaprosić na rozmowy do Polski ministra z Kuwejtu czy Iraku, a PKN lub Lotos nie mogą tego uczynić - dowodził Sęk. Czy polskie firmy mają szansę w rywalizacji o złoża na Bliskim Wschodzie czy w Afryce z gigantami światowej branży naftowej? -Te państwa również nie chcą się uzależniać w eksploatacji swoich bogactw naturalnych tylko od wielkich firm z Francji czy Rosji - mówi szef Nafty.