
Dom Maklerski Amerbrokers wydal 10 stycznia rekomendację „kupuj" na akcje Grupy Lotos. W raporcie jedną akcję spółki wyceniono na 56,7 zł, czyli 18,9 proc. wyżej od kursu giełdowego (wówczas 47,7 zł). Na wczorajszej sesji kurs Lotosu wynosił już nawet 55,90 zł.
Specjaliści Amerbrokers podkreślają w raporcie, że Lotos zanotował bardzo dobre wyniki finansowe w III kwartale. Było to możliwe dzięki korzystnej sytuacji w branży naftowej i możliwości wykorzystania zwiększonych zdolności przetwórczych, które obecnie wynoszą 6 mln ton ropy naftowej rocznie (poprzednio 4,5 mln ton). Stało się to po remoncie instalacji rafineryjnych w II kwartale 2005 r. Ich zdaniem, wyniki Lotosu narastająco po dziewięciu miesiącach 2005 r. są również dobre. Skonsolidowana sprzedaż wzrosła o ponad 23 proc, a zysk netto o 42 proc. Po III kwartałach spółka przekroczyła prognozę wyników na cały rok, więc zarząd zdecydował się ją podwyższyć. Obecna prognoza zakłada przychody o 20 proc. wyższe od poprzednio spodziewanych (10,08 mld) oraz prawie o 60 proc. wyższy zysk netto (644 mln zł). DM Amerbrokers uważa, że prawdopodobieństwo realizacji prognozy jest bardzo duże.
W 2005 r. spółka przeprowadziła emisję 35 mln akcji serii B, z której uzyskała ponad 1 mld zł. Celem emisji było zapewnienie środków na inwestycje. Łączne nakłady inwestycyjne w latach 2005-09 są szacowane na 5,3 mld zł.